Strażacy z Liwy mają powód do świętowania. W tym roku jednostka obchodzi jubileusz 70-lecia istnienia. Z tej okazji do ochotników trafił szereg prezentów. „70-lecie to dobry wiek. Strażacy w Liwie czekali na tę uroczystość, na pozyskanie samochodu ratowniczo-gaśniczego i w końcu mamy ten samochód” – mówi Stanisław Siwkowski, burmistrz miasta i gminy Miłomłyn.
Nowe auto jest dla strażaków z Liwy wyjątkowe. „Oczekiwaliśmy na ten samochód 70 lat, to jest pierwszy samochód nowy, fabrycznie nowy, który tutaj przybył do nas. Starań było dużo, już raz mieliśmy obiecany samochód, jakoś to się nie udało, ale jest, mamy, cieszymy się, już żeśmy jeździli do akcji, oby tylko nam służył” – mówi Wojciech Łukasik, prezes OSP w Liwie. Liwski samochód to już czwarty nowy pojazd zakupiony w ostatnich latach na potrzeby druhów z gminy Miłomłyn. Te milionowe inwestycje bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo nie tylko mieszkańców, ale także samych strażaków.
Na Warmii i Mazurach aktywnie działa ponad 520 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. „Wszystkie coraz lepiej uposażone, bardzo dobrze współpracujące z samorządami lokalnymi, wójtami, burmistrzami, starostami, z marszałkiem też. Ciągłość, współpraca, wzajemny szacunek i pamięć to jest to, co buduje Ochotnicze Straże Pożarne” – podkreśla Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
W dalszej części uroczystości wręczono medale i odznaczenia. Ważnym punktem było również przekazanie jednostce sztandaru oraz odsłonięcie tablicy upamiętniającej zmarłą druhnę.