Pod pojęciem zero-jeden mogą ukrywać się różne przeciwieństwa. Biel i czerń, życie i śmierć, byt i nieistnienie. Artystów prezentowanych w Galerii BWA łączy pojęcie abstrakcji geometrycznej jako języka przekazu, natomiast każdy z nich inaczej odnosi się poprzez formę do rzeczywistości.
U słowackiego twórcy Viktora Hulika mamy do czynienia z odniesieniem do filozofii. Drugi z artystów, Arkadiusz Sylwestrowicz, w swojej twórczości zajmuje się sztuką konkretną – taką, gdzie punkty, linie, płaszczyzny i kolory są konkretami samymi w sobie i ta sztuka z założenia ma nie mieć żadnych referencji do rzeczywistości. Wreszcie Mark Starel, który wprowadza do sztuki geometrycznej dyskursy społeczne, wykorzystując w swoich działaniach dane statystyczne.
Zero-jeden jest dziś pojęciem niezwykle szerokim. Na co dzień wszyscy mamy do czynienia z binarnym pojmowaniem świata, nie tylko w kontekście informatycznym, ale również filozoficznym i społecznym. „Nasze życie jest zerojedynkowe – kiedy jesteśmy, kiedy żyjemy to jest jeden, kiedy umieramy to już jest zero i myślę, że w tym kontekście można te prace czy to myślenie o abstrakcji geometrycznej odczytywać” - mówi Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA w Olsztynie i kuratorka wystawy.
Wystawie towarzyszy zarejestrowana podczas wernisażu muzyka stworzona przez Macieja Olewniczaka. Prezentację prac artystów reprezentujących różne nurty w sztuce geometrycznej będzie można podziwiać w Sali Kameralnej Galerii BWA w Olsztynie do 3 marca.