Prof. Jerzy Przyborowski, nowy rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego ocenia miniony rok, jako dobry, mimo że wiele czynników wymusiło na uczelni zmianę systemu pracy. Pierwszy z nich to oczywiście pandemia i – co za tym idzie – konieczność prowadzenia zajęć przez Internet.
Drugim ważnym czynnikiem wpływającym na pracę olsztyńskiej uczelni jest znowelizowana w październiku ubiegłego roku ustawa o szkolnictwie wyższym. Wydziały przestały być podstawowymi jednostkami Uniwersytetu, wszystkie uprawnienia wydziałów wraz z uprawnieniami do nadawania stopni naukowych zostały przypisane do całej uczelni. Nie funkcjonują już rady wydziałów, organy uczelni zostały ograniczone do trzech: rektora, Rady Uczelni oraz Senatu. Jedna ze zmian dotyczy również oceny pracy naukowej uczelni.
Praca uczelni w czasie pandemii przeniosła się po części do sieci, ale wiele zajęć odbywało się i nadal odbywa stacjonarnie. Nauki inżynieryjno-techniczne, nauki weterynaryjne, medyczne, pielęgniarskie, ratownictwo medyczne – tu zajęcia z powodu ich specyfiki nie mogły być prowadzone zdalnie.