Strażacy z OSP Runowo w gminie Lidzbark Warmiński mają powody do radości. Do ich remizy trafił samochód bojowy marki Mercedes. „Będzie służył do gaszenia pożarów, do usuwania miejscowych zagrożeń, będzie często wyjeżdżał, bo mamy na wyposażeniu sprzęt hydrauliczny do rozcinania pojazdów, które były przy zdarzeniach drogowych, wypadkach” – mówi Krzysztof Szram, naczelnik OSP Runowo.
W uroczystości przekazania wozu wzięli udział m.in. wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Komoszyński, starosta lidzbarski Jan Harhaj oraz wójt gminy Lidzbark Warmiński Fabian Andrukajtis. Auto – zgodnie z tradycją – poświęcił ksiądz Sławomir Wiśniewski, proboszcz parafii w Babiaku. „Sprzęt używany przez Państwową Straż Pożarną jest utrzymany na najwyższym poziomie. Po pewnej eksploatacji w ramach Państwowej Straży Pożarnej może jeszcze czasami wiele lat służyć strażakom ochotnikom” – podkreśla wojewoda Artur Chojecki. Strażacki Mercedes jest wozem gaśniczym typu średniego. Wcześniej służył w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lidzbarku Warmińskim. „Na pierwszy ogień zawsze idzie Państwowa Straż Pożarna, ale za chwilę za nimi są ochotnicy, którzy w wielu wypadkach wyręczają, ale w wielu wypadkach są też pierwsi, dlatego im ten sprzęt jest bardzo potrzebny” – mówi starosta lidzbarski Jan Harhaj.
Dzięki niemu strażacy będą mogli szybciej i skuteczniej uczestniczyć w akcjach ratowniczych. Ale przede wszystkim bezpieczniej mogą czuć się mieszkańcy gminy Lidzbark Warmiński, jak i całego powiatu lidzbarskiego. „Zawsze mówiłem, że bezpieczeństwo naszych mieszkańców jest najważniejsze, w związku z tym inwestujemy w sprzęt do ratownictwa, na dzień dzisiejszy również gaśniczego, ale samochody strażackie wyjeżdżają nie tylko żeby gasić pożary, gasić trawę, ale również do wypadków samochodowych, a co za tym idzie, musimy kłaść nacisk na bezpieczeństwo naszych mieszkańców, i ten samochód właśnie o tym świadczy” – przekonuje Fabian Andrukajtis, wójt gminy Lidzbark Warmiński. „Szybkość interwencji jest szczególnie ważna, ale to od wielu lat zmienia się bardzo pozytywnie pod względem wyposażenia tych jednostek. One są praktycznie bardzo podobnie wyposażone, jak jednostki Państwowej Straży Pożarnej, więc mogą podejmować samodzielnie skuteczne interwencje” – dodaje nadbrygadier Tomasz Komoszyński, warmińsko-mazurski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.
W jednostce OSP w Runowie służy 20 strażaków. W ubiegłym roku wyjeżdżali do akcji 70 razy.